Wydrukuj tę stronę
piątek, 23 grudzień 2022 18:40

Kultowe monety lokacyjne, będące znakomitym pomysłem na prezent

kantor Łódź kantor Łódź mat.prasowe

Możliwość osiągania zysków za sprawą monet bulionowych, istnieje już ponad cztery dekady. Jest to zdecydowanie wystarczający okres, by w regularnej sprzedaży, pojawiły się serie, które cieszą się niemałym i całkiem zasłużonym uznaniem. Doskonale nadadzą się także jako podarunek z tej, czy innej okazji.

Po takim wstępie, chyba wręcz nie da się rozpocząć tego tekstu inaczej niż poświęcając kilka zdań, rynkowemu debiutantowi, w zakresie numizmatów przeznaczonych do inwestowania. W tym wypadku, mowa tu o produkowanej w Republice Południowej Afryki serii Krugerrand. Gdy po raz pierwszy zetkniemy się z tą nazwą, raczej nic nam ona nie powie. Składa się ona z dwóch członów. Pierwszy z nich, to nawiązanie do postaci Paula Krugera. Szczególnie mocno, zapisał się on w historii Republiki Południowoafrykańskiej. Przez pewien czas, pełnił nawet funkcję jej premiera. Wsławił się on między innymi udziałem w konfliktach zbrojnych, które znamy jako wojny burskie. Toczyły się one na przełomie dziewiętnastego oraz dwudziestego stulecia, pomiędzy Brytyjczykami, a Burami właśnie. Co zatem oznacza druga część nazwy serii? Tu z kolei jej twórcy chcieli nawiązać do waluty rand, która jest tożsama dla RPA. Podobnie zresztą, jak i rewers każdego z egzemplarzy. Tam z kolei bowiem, znajdziemy sylwetkę jednego z najpopularniejszych w tym kraju gatunków antylopy. Z punktu widzenia stricte lokacyjnego, mamy tu do czynienia z czterema nominałami. Największy z nich, to równowartość jednej uncji trojańskiej. Oprócz niego, znajdziemy też monetę o zawartości kruszcu równiej odpowiednio pół uncji, ćwierć uncji, a także jednej dziesiątej, tej samej jednostki. Jest to już całkiem szeroki wybór.

Identycznie ma się sytuacja w przypadku kolejnego numizmat, który przyjdzie tu omówić. Tym razem, nie musimy jednak myśleć, o odległych regionach, gdzie wytwarzane są monety lokacyjne. Wszystko dlatego, że to właśnie w Polsce od lat dziewięćdziesiątych, regularnie ukazuje się seria Bielik. Znana jest ona również jako Orzeł Bielik. Taka nazwa, obowiązywała zresztą przez pierwsze dekady emisji tej monety. Zmiany dokonano zresztą w sumie całkiem niedawno, bo kilka lat temu. Dodajmy, że wraz z nią, zdecydowano się na odświeżenie całej stylistyki. Odświeżenie, bo wiodący motyw, co do zasady pozostał niezmienny. Ta swego rodzaju unikatowość może być atutem, w kontekście wyższej wartości całej serii na rynku kolekcjonerskim.

Wyłącznie jeden nominał, w odróżnieniu od w=dwóch wcześniej opisywanych przypadków, ukazuje się za to w ramach amerykańskiej serii Buffalo. Jej rynkowa premiera, miała miejsce relatywnie niedawno, bo w 2006 roku. Tytułowe zwierzę, znajduje się na rewersie każdej z monet. Zaś awers, przedstawia postać Indianina, a więc rdzennego mieszkańca terytoriów należących do dzisiejszych Stanów Zjednoczonych. Nominałem, o którym wspomnieliśmy na początku tej części tekstu, była równowartość jednej uncji trojańskiej kruszcu.

Jeśli szukasz gwiazdkowego prezentu last minute, warto wybrać zaufanego i sprawdzonego dealera złota, który oferuje swoim klientom złoto od ręki! Takim punktem sprzedaży jest firma Tavex, która posiada salony stacjonarne w całej Polsce - w Warszawie, Lublinie, Katowicach, Gdynii, Wrocławiu, Łodzi czy Poznaniu! Poza sprzedażą metali inwestycyjnych, Tavex oferuje swoim klientom także jedną z najbgotaszych tablic walutowych w kraju! Wybierając na przykład kantor Łódź, bez problemu wymienisz najbardziej egzotyczne waluty od ręki lub z wysyłką pod wskazany adres.