Zbyt długi proces diagnostyki.
Zdiagnozowanie tej choroby jest niezwykle trudne, często mylone z bólami kręgosłupa o charakterze przeciążeniowym lub urazowym. Ponadto zdarza się, że proces choroby trwa mimo braku bólów kręgosłupa, a objawia się np. zapaleniem ścięgna Achillesa, zapaleniem błony naczyniowej oka, zapalenia zastawek aorty, łuszczycy i nieswoistym zapaleniem jelit. Głównie jednak objawem zesztywniającego zapalenia stawów kręgosłupa jest ból pleców oraz ich sztywność, które występują w drugiej połowie nocy i nad ranem. Zwykle właściwa diagnoza jest stawiana za późno, ponieważ pacjenci zgłaszają się do lekarza dopiero wtedy, gdy ból pleców jest nie do zniesienia. Poza tym chorzy miesiącami, a nawet latami chodzą od lekarza do lekarza, zanim usłyszą trafną diagnozę.
Jak jest leczona ta choroba?
Zesztywniające zapalenie stawów kręgosłupa jest chorobą nieuleczalną, postępującą i przewlekłą. W przypadku silnych bólów zapalnych stosowane są leki np. Aspicam, Mel, Algan 15, które należą do grupy niesteroidowych leków przeciwzapalnych, stosowanych w okresach zaostrzeń choroby. Leczenie farmakologiczne jest ustalane indywidualnie, oprócz leków z grupy NLPZ, czyli niesteroidowych leków przeciwzapalnych, stosowane są leki biologiczne, metotreksat, sulfasalazyna, leki zapobiegające osteoporozie.
Co jeszcze warto wiedzieć?
Bardzo ważne w tej chorobie są ćwiczenia, które mają na celu poprawienie sprawności, utrzymanie postawy ciała w pozycji pionowej, zmniejszenie dolegliwości bólowych. Głównym powodem zaburzeń ruchomości stawów jest ich trwałe zesztywnienie, dlatego należy ćwiczyć tak, by zesztywniały we właściwej pozycji. Choroba rozpoczyna się bólem w dolnej części pleców i przechodzi do odcinka piersiowego i szyjnego. Bóle opasają także klatkę piersiową, a także stawy biodrowe i kolanowe. Zajmuje również wiele innych narządów, nienależących do układu ruchu. Najważniejsze jest łagodzenie bólu i ruch, który opóźnia proces choroby i utrzymuje sprawność pacjenta, jak najdłużej to możliwe. Najlepiej spać na twardym materacu i wkładać poduszkę pod plecy, gdy jest przymus dłuższego przebywanie w pozycji siedzącej. Warto poszerzać swoją wiedzę na temat choroby, ponieważ gdy pacjent jest bardziej wyedukowany, łatwiej będzie mu radzić sobie z chorobą.